Otworzyłem jedno oko... I je zamknąłem... Otworzyłem drugie oko... I je zamknąłem...
Otworzyłem oba oka... Albo nie, oczy. Albo... Obie oczy? Nie! Jak to powiedzieć?!?
Autorka się wtrąca: nie mam zielonego pojęcia.
Toś się wtrąciła...
Rozejrzałem się.
Pierwszą rzeczą, jaką do mnie doszła, było to, że śmierdzi Camemberem.
-Czy Plagg jadł Camember?- spytałem się.
-Tak.- powiedział Mistrz Fu.
-A... I... Ile tak leżałem?-
-Jeden dzień.-
-CO?!?! AŻ TYLE?!?! DOSTANĘ TAKI OPIEPRZ!!!- wybuchnąłem. -Czekaj... Jak to możliwe, że nadal jestem Czarnym Kotem?- powiedziałem, patrząc na siebie.
-Przez sen powiedziałeś "PLAGG, WYSUWAJ PAZURY!"- powiedział Mistrz Fu.
-Gdzie jest Biedronka?- powiedziałem, rozglądając się.
-Poszła zobaczyć na tajemniczą mgłę. Akurat, gdy się przemieniłeś... Ciągle nie wie, kim jesteś...-
-Ej No!
Wstałem, z zamiarem pomocy Biedronce.
-Zostań! Musisz odpoczywać!- powiedział Mistrz Fu.
-Dobra!- powiedziałem. Położyłem się, zamknąłem oczy, przeczekałem 5 sekund, otworzyłem je, krzyknąłem "JUŻ!" i wybiegłem, pomoc Biedronce.
Pozwól, że się wtrące...
Nie pozwalam!
KUŹWA! Do zobaczenia w kolejnym rozdziale!
Ej! Przepraszam :c
Za późno. Pa.
Pa :c